FISTASZKOWE CIASTECZKA

Dziś pierwszy wpis z cyklu "wiem, co jem"- czyli słów kilka o orzeszkach ziemnych.

Orzechy arachidowe nie występują w naturze, a jedynie jako roślina uprawna. Prawdopodobnie przywędrowały z Brazylii. Dzisiaj jednak głównie uprawiane są w Indiach, Chinach, Nigerii, Stanach Zjednoczonych, a w Europie we Włoszech i Francji.

Skąd zatem nazwa "orzeszki ziemne"? Arachis hypogaea to przykład rośliny geokarpicznej. Szypułki jej kwiatów (część osi kwiatowej leżąca poniżej słupka) po przekwitnięciu wydłużają się, kierują do podłoża, wpychając pod ziemię strąk z nasionami, czyli naszymi orzeszkami (z orzechami łączy je głównie smak i walory odżywcze). Dojrzewa on na głębokości kilku centymetrów.

Orzechy arachidowe bywają bohaterami kryminałów. Czasem wywołują bowiem bardzo ciężką alergię pokarmową, która może doprowadzić do wstrząsu anafilaktycznego, zatem odpowiednio wykorzystane, przez niegodziwą osobę, mogą okazać się zabójczą bronią.

Czyste orzechy wspierają układ nerwowy, oddechowy, mięśniowy i krwionośny. Chronią przed osteoporozą czy miażdżycą. Dbają o skórę. Zawdzięczają to cennym składnikom odżywczym. Zawierają bowiem sporo białka (ponad 25%), potasu, magnezu, selenu, fosforu, "witaminy młodości", czyli E i niacyny (witamina PP). Tej ostatniej arachidy mają najwięcej spośród wszystkich orzechów. Zawarty w orzeszkach ziemnych aminokwas arginina to cenny budulec ludzkich mięśni, znacznie podnoszący naszą zdolność do wysiłku.

FISTASZKOWE CIASTECZKA

Składniki:

• 110 g masła, 
• 200 g białego cukru,
• 1 jajko,
• 250 g mąki,
• 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia,
• 150 g niesolonych orzeszków ziemnych.

Wykonanie:

Masło ucieramy z cukrem na puszystą masę. Wbijamy jajko i ucieramy dalej, aż masa będzie jednolita i kremowa. Dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Krótko mieszamy mikserem na najniższych obrotach. Wsypujemy orzeszki, mieszamy łyżką, tak aby równo rozłożyły się w cieście. Porcje ciastka (1 łyżka na 1 ciastko) kładziemy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pamiętamy, by zachować odstępy, bo ciastka trochę wyrosną. Pieczemy przez około 10-12 minut w piekarniku nagrzanym do 150 stopni.

Smacznego!

made by Kejt

Źródło: KUCHNIA nr 10-2013