niedziela, 4 marca 2012

CACCIUCCO ALLA LIVORNESE

Cacciucco to gęsta, pyszna zupa rybna pochodząca z Toskanii, ale co ciekawe jej nazwa podobno pochodzi od tureckiego słowa kucuk, co oznacza mały i odnosi się do drobnych kawałków owoców morza tworzących zupę. 


Istnieje wiele legend i mitów dotyczących historii powstania tej potrawy.
Mnie najbardziej przypadła do gustu jedna, pochodząca z 1500 r. z okolic Livorno. Głosi ona, że pewien rybak stracił życie na morzu pozostawiając na lądzie żonę z gromadką dzieci. 
Rodzina pozostała bez środków do życia i głodni chodzili od domu do domu prosząc o jedzenie. Dzieci dostały od są sąsiadów różne ryby, z których matka ugotowała zupę dodając do niej pomidory, czosnek, pietruszkę, oliwę oraz chleb. Tak powstało pierwsze CACCIUCCO. 

Cacciucco to zupa rybna, która w każdym regionie Włoch ma wielu zwolenników i wiele odmian. W Ligurii jest esencjonalna, pikantna, szczodrze doprawiona ziołami, o ciemnej barwie. 


W Toskanii ma smak pomidorowy,


na południu – ciężkich korzennych przypraw. 

Cacciucco gotuje się z tego, co rybakowi zostanie w sieci, z niesprzedanych ryb okraszonych krewetkami, kalmarami czy ośmiorniczkami. Pełna dowolność!

W Toskanii najlepsze Cacciucco można zjeść oczywiście w Livorno, w pewnej portowej restauracji, której sława znana jest na całym świecie!


CACCIUCCO ALLA LIVORNESE 


Składniki (dla 4 osób):

  • 2 opakowania mrożonych owoców morza,
  • ok. 30 dag dobrej ryby- łososia/ soli
  • 5-6 świeżych pomidorów (poza sezonem daję 2 puszki pomidorów pelati),
  • pęczek natki pietruszki,
  • 2-3 cm świeżego imbiru,
  • 3 ząbki czosnku, 
  • 1 szklanka czerwonego wina,
  • olej z pestek winogron, 
  • sól, 
  • świeżo mielony pieprz
  • kilka kromek jasnego chleba (oryginalnie toskański, ale jako substytutu używam włoskiego).  



Wykonanie:
Na patelni rozgrzewamy olej i dodajemy pokrojony w cienkie paseczki czosnek i imbir oraz posiekaną natkę pietruszki. Kiedy ładnie się zrumienią wlewamy wino i gwałtownie odparowujemy.


Następnie dodajemy pokrojone w kostkę pomidory. 
Po kilku minutach wrzucamy owoce morza, 



doprawiamy do smaku solą i pieprzem, przykrywamy pokrywką i dusimy około 30- 40 minut- do miękkości. Pod koniec duszenia dodajemy pokrojoną w kawałki rybę.
Gdyby sos za bardzo zgęstniał to możemy dodać trochę czerwonego wina. 
Gotujemy tak długo, aż wszystkie składniki będą miękkie. 

Międzyczasie opiekamy w tosterze chleb i kromki "smarujemy" przekrojonym ząbkiem czosnku. 
W każdym talerzu układamy po kromce chleba i następnie nalewamy cacciucco. Posypujemy natką pietruszki i od razu podajemy na stół z dużą ilością czerwonego wina.


Smacznego! 



Owoce... morza!

1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...