Bardzo popularny deser w krajach niemieckojęzycznych, a zwłaszcza w Niemczech i w Austrii. Planowałam je zrobić od dłuższego czasu, aż w końcu po namowach mojej siostry w końcu się udało!
Marillenknödel czyli morelowe knedle
Składniki (na 20 knedli):
ciasto:
- 500 g ugotowanych ziemniaków,
- 300 g mąki pszennej,
- 4 żółtka,
- szczypta soli,
- gałka muszkatołowa.
nadzienie:
- 20 moreli,
- ok 10 dag płatków migdałowych,
- brązowy cukier,
do polania:
- 100 g masła,
- 3-4 łyżki bułki tartej,
- cynamon i cukier do smaku.
JAK TO ROBIMY?
Ugotowane i wystudzone ziemniaki rozdrabniamy na gładką masę w blenderze. Następnie wyrabiamy na gładką masę z mąką i żółtkami oraz z przyprawami.
Morele myjemy, osuszamy i drylujemy, a w środku umieszczamy płatki migdałowe i cukier.
Wałkujemy ciasto i wykrawamy duże okręgi, w których umieszczamy owoce, a następnie formujemy w dłoniach gładkie kule.
Gotujemy wodę z łyżeczką cukru i 1/2 łyżeczki soli, aby uzyskać lepszy smak możemy dodać kieliszek rumu. Knedle gotujemy przez około 10 minut na małym ogniu.
Międzyczasie przygotowujemy panierkę. Do rozgrzanego masła dodajemy bułkę tartą wraz z cukrem i cynamonem.
Ugotowane knedle polewamy przygotowanym wcześniej masłem z dodatkami. Od razu podajemy.
Smacznego!
Ze śliwkami robię co roku, ale z morelą jeszcze nie jadłam, a smakować muszą pysznie :)
OdpowiedzUsuńSą rewelacyjne :) polecam!
UsuńOoo morelki! Uwielbiam! Mam już zapisy przepis na podobne knedle, ale są czeskie. Cóż, Czesi i Niemcy będą się chyba do konca świata bić o to, kto wynalazł knedle :)
OdpowiedzUsuń