Ciocia mieszka w USA, nie za bardzo przepada za gotowaniem (a tym bardziej za tworzeniem nowych przepisów), często odwiedza różne restauracje i pomysł na kurczaka podpatrzyła w pewnej meksykańskiej knajpce (stąd też jego nazwa) i przekazała go dalej. Dziękuję jej za to, bo według mnie ten przepis jest świetnym pomysłem na szybki obiad.
KURCZAK PO MEKSYKAŃSKU
Składniki (dla 2 osób):
- 1 podwójny filet z kurczaka,
- 25 dag mrożonej fasolki szparagowej,
- 3 ząbki czosnku,
- 1 łyżka brązowego cukru,
- 3 łyżki jasnego sosu sojowego,
- 1 łyżeczka białego octu balsamicznego,
- 1/2 łyżeczki chili (lub ostrej papryki w proszku),
- 1 łyżeczka imbiru mielonego,
- 3/4 łyżki oliwy z oliwek,
- olej z pestek winogron,
- sól.
na wierzch:
- 1 łyżka masła
- 2 szalotki lub 1 duża cebula,
- sos sojowy.
Wykonanie:
Filet z kurczaka myjemy, osuszamy i kroimy w cienkie paski. Dodajemy do niego 3 przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku i solimy. Na patelni rozgrzewamy 2-3 łyżek oleju z pestek winogron i smażymy mięso, aż uzyska złotawy kolor.
Dodajemy ugotowana wcześniej fasolkę szparagową i smażymy do miękkości.
Odsuwamy wszystko na bok i wsypujemy cukier, imbir i chili,
a następnie wlewamy ocet, oliwę i sos sojowy.
Mieszamy wszystko razem i smażymy jeszcze przez około minutę.
Podajemy z ugotowanym wcześniej ryżem oraz cebulą pokrojoną w talarki/ półtalarki zeszkloną na maśle i obficie skropioną sosem sojowym.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz